Anegdoty z życia niewidomej – Żeby Cię to nie spotkało!

28 komentarzy

  1. jamajka said:

    Haha, no i co gadasz dziecko takie wymysły? xd. Czego zmyślasz? xddd.
    A tak poważnie, to rzeczywiście, z tymi wypadkami tak jest i chyba dobrze rzeczywiście, no bo jak ktoś wyjdzie jużserio dalej, no to cóż…

    1 lipca 2020
    Reply
  2. balteam said:

    Dziwne gdyby nie była uważana za sprawcę.

    1 lipca 2020
    Reply
  3. Kat said:

    Dlatego ja nawet na plac zabaw chodzę z laską, żeby nie było właśnie takich akcji.

    1 lipca 2020
    Reply
  4. Julitka said:

    Dziewczyno, Ty przecie nie wiesz, co mówisz, taka tragedia, takie nieszczęście, tylko współczuć takim osobom, a Ty tak sobie, bez pomyślunku gadasz… xd

    1 lipca 2020
    Reply
  5. jamajka said:

    O, jak ja kiedyś wysiadałam z autobusu, to też usłyszałam, że powiedzieli za mną coś o nieszczęściu. Pewnie jacyś nieszczęśliwi byli.

    1 lipca 2020
    Reply
  6. Zuzler said:

    Ostatnio przyszła do mojej pracy, a jest to poznańska mutacja Niewidzialnej Wystawy jakaś kobiecina. Chyba prosto z zakupów albo idąc na nie wdepnęła, bo miała ze sobą wózek. WYpytała się jak to czasem ludzie z ulicy, a co to to to, a co tu jest. Na koniec, ewidentnie nieprzekonana, że to coś cieawego rzekła do mnie: "A żebyś Ty odzyskała ten wzrok, życzę ci". A ja na to: "ale ja wcale nie chcę." Niestety odwróciła się i wyszła. A szkoda mi teraz, że nie dodałam czegoś w rodzaju "gdybym widziała, nie mogłabym tutaj pracować, prawda?"

    2 lipca 2020
    Reply
  7. Mimi said:

    No cóż. Nadal bywamy "egzotyczni" dla przeciętnego Kowalskiego. 😉 Ludzie coś kłapną, nawet w dobrej wierze, nie pomyślą i taaakiee piękne sytuacje powstają.

    2 lipca 2020
    Reply
  8. sylwinka said:

    ha ja raz spotkałam taką babcie idąc z mamuśką przez targ i usłyszałam zresztą każdy dookoła nie mógł ne usłyszeć ło w imię łojca i syna łona jest niewidoma!

    2 lipca 2020
    Reply
  9. Siciliano said:

    Dobre i smutne jednocześnie. 🤔 Ale przede wszystkim, bardzo radiowe. Głos masz do radia w sam raz, a technicznie też zrobione, jak trzeba, więc moim zdaniem spokojnie mogłoby to być jakieś Twoje okienko w którejś stacji radiowej. ☺

    2 lipca 2020
    Reply
  10. kmicic92 said:

    Ten fragment utworu Lady pank pasujący do całości mnie rozwalił.

    2 lipca 2020
    Reply
  11. kmicic92 said:

    Oj tam od razu za sprawcę, dobrze znała drogę no to tej laski nie brała heh.

    2 lipca 2020
    Reply
  12. Tygrysica said:

    Zgadzam się z Robertem. Głos masz piękny, a realizacja doskonała. Dziwne rzeczy nam się zdarzają w zetknięciu z "pełnosprawnymi". Mnie kiedyś podprowadzała jakaś babcia i uparcie mi podnosiła laskę do góry i przytrzymywała drugą ręką, drugą czyli tą, której ja się nie trzymałam. Tłumaczyła, że przecież to mi przeszkadza.

    2 lipca 2020
    Reply
  13. ambulocet said:

    OOO. Zuzler, akurat tak się składa, że ja właśnie dostałem pracę w Gdańskiej mutacji niewiidzialnej wystawy. Zgłosiłem się, bo stwierdziłem, że trzeba się rozwijać i podiąć jakąś pracę, a że zawsze chciałem pracować jako przewodnik muzealny, no nie mogłem przegapić takiej okazji.
    Może ta opisana przez Ciebie Pani życzyła Ci w zawoalowany sposób, żebyś straciła pracę? 😛
    Elanor. No bardzo nieładnie, że tak się śmiejesz z cudzego nieszczęścia. :P, ale fakt. Ja też uważam, że akurat dobrze, że osoba nie nosząca laski jest uznawana za sprawcę. Niestety znam osobiście jeden przypadek, który nic sobie z tego nie robi. Swoją drogą ciekawe, czy za samo chodzenie bez żadnyh oznaczeń w naszej sytuacji można dostać mandat.

    3 lipca 2020
    Reply
  14. Zuzler said:

    Ooo, no proszę, kolegów po fachu przybywa mi jak grzybów po deszczu. Swoją drogą, chętnie przyjadę zobaczyć jak to tam u was wygląda. Byłam w Krakowie, będę w Wawie, ale docelowo mam chętkę zwiedzić wszystkie takie miejsca. A że niewidomy jest sprawcą… No cóż, gorzej, jeśli nawet posiadanie laski i prawidłowe jej używanie nic by w tym momencie nie dało, on sam stanie się poszkodowanym i jeszcze zostanie uznany za winnego.

    4 lipca 2020
    Reply
  15. Zuzler said:

    Ale jeśli spowoduje faktycznie przez jej brak wypadek, to owszem, należy się mu cholera jasna. A wiecie może jak to w końcu jest z tym mieniem na wierzchu laski i chodzeniem z kimś? Trzeba, nie trzeba ak naprawdę… Bo sprzeczne mam informacje.

    4 lipca 2020
    Reply
  16. Amparo said:

    Znam tę historię. Ja bym się nie odważyła wyjść bez laski na ulicę.

    4 lipca 2020
    Reply
  17. ambulocet said:

    Ja staram się nosić laskę sygnalizacyjną, jak z kimś idę, ale to dlatego, że czasami ludziom mylą się niepełnosprawności, jak jej nie mam i wolę tego unikać. Jak to prawnie wygląda niestety nie wiem i szczerze nigdy się nie zastanawiałem. Myślałem chyba zawsze, że albo przewodnik, albo laska wystarczy.

    4 lipca 2020
    Reply
  18. balteam said:

    Na 99% jest to legalne, bez przesady, w końcu z kimś idziemy.

    4 lipca 2020
    Reply
  19. Agata.d said:

    Mnie też się wydaje, że jak jest przewodnik, to laseczka nie potrzebna, no chyba, że ktoś woli mieć, bo pewniej się czuje. Ja tak robie, jakk idę z kimś, z kim nie chodzi mi się pewnie, zawsze mam laskę dodatkowo i na wszelki wypadek od swojej strony drogę ubespieczam.

    4 lipca 2020
    Reply
  20. Piotr said:

    Elanor, ciekawe anegdotki, nagrywaj, nagrywaj.
    Co do chodzenia z kimś i z laską, ja w pewnym momencie stwierdziłem, że wolę w niektórych sytuacjach mieć, np. wtedy, gdy przewodnikiem jest mężczyzna, bo zdarzyło mi się być dwa razy posądzonym o zainteresowanie panami.

    6 lipca 2020
    Reply
  21. Elanor said:

    Yyyyy! W głupich czasach żyjemy, nie ma co.

    7 lipca 2020
    Reply
  22. Agata.d said:

    No ja miałam podobną sytuację, jak Piotr. Szłamz moją siostrą pod rękę i zostałyśmy nazwane lezbijkami.

    9 lipca 2020
    Reply
  23. Zuzler said:

    Łe tam, a ja nigdy takich atrakcji nie przeżyłam i dla ścisłości nikt z najbliższego ślepego otoczenia też się jakoś nie chwalił. Łe tam…

    10 lipca 2020
    Reply
  24. Piotr said:

    Rozumiem, że żałujesz? 😛

    10 lipca 2020
    Reply
  25. Zuzler said:

    No może trochę… Przynajmniej wiedziałabym wtedy, że takie rzeczy zdarzają się naprawdę.

    12 lipca 2020
    Reply
  26. Agata.d said:

    Zdarzają się. Ja osobiście wolałabym tego nie przeżyć, nic przyjemnego.

    14 lipca 2020
    Reply
  27. armand said:

    ja kiedyś gdy ktoś widzący mnie prowadził chodziłem bez laski, aż pewnego dnia szła na przeciwko mnie pani z ogromnym naręczem kwiatów . Była przekonana, że ja zejde jej z drogi i uderzyła we mnie kwiatami prawie wszystkie się jej połamały. Nie muszę dodawać jaka była wtedy awantura. Od tamtej pory zawsze gdy mnie ktoś prowadzi mam laskę w ręce.

    16 lipca 2020
    Reply
  28. Monte said:

    Ja zawsze, jeżeli idę z przewodnikiem, mam ze sobą i używam laski. A jeżeli chodzi o tę informację na końcu, to bardzo przydatna. Wcześniej o tym nie wiedziałam.

    1 sierpnia 2022
    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *