3.01.2022

Dzień dobry! 🙂
I wszystkiego dobrego w Nowym Roku! To po pierwsze. Mam nadzieję żeście się żadnym Omicronom tudzież innym plugastwom nie dali, a nawet jeśli, to, że uciekły od Was z płaczem i gorącym postanowieniem, że nie wrócą.
Ja mogę zameldować, że się – chwała Niebiosom, wspomaganym prawdopodobnie przez kilka typowo przyziemnych czynników – jak narazie uchowałam.
Piję sobie właśnie kawę, deszcz leje za oknem, Paxi uznała, że ten dzień jest zbyt nudny, żeby go nie przespać, nikt z sąsiadów nie przerabia ścian na sito… jeszcze, bo remont w mieszkaniu obok nadciąga z wielkim hukiem. Ale narazie jest spokój, więc postanowiłam tu zajrzeć. Zdziwiło mnie, jak mało wpisów, nie licząc "Lwiczki", pochodzi z ubiegłego roku. Na palcach można policzyć.
Nie mogę powiedzieć, żebym się jakoś szczególnie starała, by ich nie zamieszczać. To nie było tak, że zmywałam naczynia i nagle dochodziłam do wniosku: "O, dziś nie zamieszczę wpisu na blogu". To przychodziło naturalnie, bez myślenia, w ogóle bez wysiłku.
Uprzedzam z góry, to nie jest zapowiedź żadnego, spektakularnego końca. Po prostu stwierdzam fakt, żeby Ci, którzy do Grajdołka zaglądali, nie byli rozczarowani. Straciłam serce do blogowania, a może nawet nigdy go nie miałam. "Lwiczka" oczywiście będzie się tu pojawiać nadal, ale za inne rzeczy, a przynajmniej za pojawianie się innych rzeczy przy zachowaniu jakichś pozorów regularności, ręczyć nie mogę.
Teraz, moi drodzy, idę poodkurzać pustynię. Zima w mieście to pora roku, w której ilość piachu na chodnikach, znacznie przewyższa ilość śniegu. W sumie śniegu ostatnio jak na lekarstwo, więc dlaczego by nie rozsypywać po mieście ładnego, bielutkiego piaseczku? Tak na święta chociaż. Bałwana by z tego nie ulepił, ale przynajmniej dzieciaki miałyby jakąś formę kreatywnej rozrywki na zewnątrz, bo babki z mokrego piachu robić jak najbardziej można. Dla dorosłych to bez większej różnicy, bo piach do mieszkania przynosi się na butach tak, czy inaczej. Myślę, że to pomysł, który zdecydowanie warto rozważyć. 🙂
Pozdrawiam Was serdecznie
Elanor

4 komentarze

  1. misiek said:

    Witam w nowym roku.

    3 stycznia 2022
    Reply
  2. marcysia said:

    Dzień dobry w nowym roku.

    3 stycznia 2022
    Reply
  3. jamajka said:

    O, no i widzisz? Można ładne wpisy o codzienności? Można!

    3 stycznia 2022
    Reply
  4. hazel96 said:

    A ja, mimo wszystko, czekam. Będę Cię śledzić do końca świata. xD

    19 lutego 2022
    Reply

Skomentuj misiek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *